piątek, 23 lipca 2010

Ależ ty masz apetyt!

   Kyzys kryzys i po kryzysie (podobno). No i ceny benzyny wracają do swoich domów, osadzonych na pułapie, jak słyszy się, za wysokim. Marudzisz, że twój samochód tyle pali? Że nie masz pieniędzy, żeby pojechać do Tesco kupić se pizze za 2zł i popić sokiem rozrzedzanym z wodą, żeby starczył na dłuzej? Daj mu spokój!
    Przeprowadziłem niesomplikowane obliczenia. Założyłem, że jesteś mężczyzną który waży 70kg, lubi zjeść jedzenie, które nie przypomina wiór z płyty paździerzowej smażonych na starym rozpuszczalniku i jeździsz Peugeot`em 207. Zatem spójrzmy co wyszło.
   Peugeot 207 pali 6,8l benzyny na 100km, co Cię kosztuje 6,8x4,6=31,28zł.
Natomiast gdybyś ty sam miał przebiegnąć 100km to według jakiegoś tam kalkulatora z głupiej strony o dietetyce spalisz 7200kcal(zakładając tempo ponad 20km/h). To oznacza, że musiałbyś zjeść 9 obiadków w jakimś chińczyku, najtańsza opcja to jakieś 10zł. No więc wychodzi, że wydałbyś 90zł, podczas gdy samochód wyda tylko 31zł i do tego dotrze na miejsce 5 razy szybciej niż ty. Więc tak naprawde to twój samochód powinien na ciebie narzekać.
   PS. do 2020 roku ma być produkowanych na świecie rocznie 600000 samochodów na wodór, a Honda zapowiedziała, że zrobi domowy zestaw do wyodrębniania wodoru z wody.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...