środa, 16 października 2013

I want to represent an idea

   Często patrzyłem na ludzi konsekwentnie i niestrudzenie dążących do realizacji swoich celów. Przyglądałem się ich wzlotom i upadkom. Podziwiałem jak podnoszą się po porażkach. Jakaś nadludzka siła pchała ich dalej, wciąż dalej. Tą siłą są marzenia. Zazdroszczę ludziom, którzy je posiadają. Ja pożegnałem się z nimi ileś lat temu, gdy zaczęły się problemy zdrowotne. Ciężko żyć bez marzeń. Wstajesz każdego dnia tylko po to, żeby odczuwać ból. Próbujesz wypełnić kartę życia pustymi, nic nie znaczącymi frazesami, powietrzem. Ale nic nie pomaga. Aż w końcu pojawia się ktoś, dla kogo warto żyć, dla kogo warto się starać bez gwarancji na lepsze jutro. Tak po prostu. Dziękuję.

6 komentarzy:

  1. ciężko żyć bez marzeń, ale bliski człowiek może je wskrzesić na nowo

    OdpowiedzUsuń
  2. Człowiek zwierzęciem stadnym jest. Ale w tym stadzie potrzebuje kogoś kto będzie TYM kimś:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. W sumie zawsze uważałem się za samotnika, no ale w końcu przyszła kryska na matyska ;)

      Usuń
  3. Urzekła mnie twoja historia :p

    OdpowiedzUsuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...